Kliknij, aby dodać stronę do ulubionych
strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas
SKWIERZYNA (Schwerin an der Warthe)

Stromą górkę przy wylocie szosy ze Skwierzyny na Międzyrzecz mijałem dziesiątki razy. Kiedyś nawet chciałem się tam zatrzymać, bo z daleka wyglądało mi to na stare grodzisko. W końcu wdrapałem się na górę i oniemiałem - na kamieniach dłonie wyciągnięte w geście błogosławieństwa, złamane drzewa, dzbany, hebrajskie i niemieckie napisy. Jakim cudem uchował się tu żydowski kirkut?

Zanim nie wypędził ich Hitler, żyli tu 600 lat. Do Skwierzyny Żydzi przybyli na początku XIV w. z Niemiec, uciekając przed prześladowaniami. Kolejna grupa napłynęła po 1510 r., kiedy wypędzono ich z Brandenburgii. Dla narodu kupców Skwierzyna leżąca na skrzyżowaniu traktów handlowych z Poznania do Berlina i z Wrocławia do Szczecina była atrakcyjnym miejscem. W dodatku była miastem królewskim, więc Żydzi mogli czuć się bezpiecznie pod opieką monarchy. W tym najbardziej na zachód położonym polskim mieście mieszkały zresztą różne nacje: potomkowie osadników z Niemiec, Żydzi, Polacy, a od XVII w. Holendrzy.

Żydzi mieszkali w południowo-zachodniej części Skwierzyny, w odrębnej dzielnicy, a ich gmina była najliczniejsza w całej zachodniej Wielkopolsce - w 1793 r. liczyła 720 osób (jedna trzecia całego miasta). W XIX w. gmina posiadała synagogę, rytualną rzeźnię, szkołę, szpital i sierociniec. Lecz właśnie w XIX w. rozpoczyna się exodus skwierzyńskich Żydów do wielkich miast, głównie do Berlina (w 1838 r. było ich 1543, w 1899 r. - 300, w 1932 - 78). Po dojściu do władzy Hitlera zmuszano ich do sprzedaży majątku za półdarmo i do wyjazdu. Po 1936 r. Żydów w Skwierzynie już prawie nie było. Ci, którzy wyemigrowali, przeżyli wojnę. Wielu zostało zamordowanych, m.in. Leo, syn kupca Gersona, w 1943 r. zginął w komorze gazowej w Auschwitz, jego brata Artura hitlerowcy rozstrzelali w 1941 r. w Berlinie. Większość potomków Żydów ze Skwierzyny mieszka dziś w USA i Izraelu.

Pozostał po nich tylko cmentarz na wzgórzu, do 1945 r. zwany Judenberg (Żydowska Góra). - Po wojnie macewy poprzewracano, cenne grobowce rozkradziono, nawet z użyciem ciężkiego sprzętu - opowiadał mi nauczyciel historii Jerzy Kirmiel, do niedawna mieszkaniec Skwierzyny (obecnie Zielonej Góry). - Tak zarósł, że była tu istna dżungla. Wielu traktowało cmentarz jako wysypisko śmieci, schodzili się pijacy i narkomani. Ale mimo zniszczeń przetrwał. - Uratowało go to, że leży na uboczu - podkreśla Kirmiel. Gdy zabrakło cennych kamieni, mało kto się nim interesował. W 1992 r. wpisano go do rejestru zabytków. Ale jak niszczał, tak niszczał. W końcu lat 90. nauczyciel postanowił go uratować. Do projektu "Przywrócić pamięć" przekonał młodzież szkolną oraz Skwierzyńskie Stowarzyszenie Rozwoju Gospodarczego. Znalazły się pieniądze - 26,5 tys. zł przyznała Fundacja Forda. Prace ruszyły wiosną 2002 r. Wycięto chaszcze, ustawiono prawie 200 macew, połamane zniesiono na szczyt wzgórza, gdzie powstało lapidarium. Przy okazji wywieziono sterty śmieci, wytyczono alejki i ustawiono tablice informacyjne. Pracowała nie tylko młodzież ze Skwierzyny - Kirmiel poprosił o pomoc 20 uczniów z Mauritius Gymnasium w Bueren k. Paderborn.

Kirkut zajmuje ponad 2 hektary, rosną tu dęby i lipy. Wszystkich macew - najczęściej z piaskowca -jest 247, najstarsza pochodzi z 1736 r. Zazwyczaj z jednej strony kamienia wyryte jest - zgodnie z pruskimi przepisami - zwięzłe epitafium po niemiecku, z drugiej zaś obszerny tekst po hebrajsku. Kiedy kilka lat temu przetłumaczono je, okazało się, że część to wręcz poezja. I tak na grobie córki pewnego nauczyciela czytamy: "Biada, biada/ niech rozpłynie się każde serce, niech osłabią się wszelkie ręce/ Mówcie >>ach<<, łzę niech ronią oczy/ Kto to ujrzy, niech wówczas narzeka jako ze złamanym biodrem/ nad śmiercią niewiasty sprawiedliwej/ Sławnej pani Rejchl, córki/ zmarłego uczonego, naszego nauczyciela i Pana Jehudy Lejba". A tak miał zostać zapamiętany jeden z pobożnych Żydów: "Uczony doskonały, ukoronowany uczynkami/ Miłymi, czyniący sprawiedliwość i postępujący doskonale w uczynkach świętych, w przykazaniu, obrzezaniu i czytaniu Tory i umiejętności trąbienia w róg". Czasami inskrypcje są krótsze: "Tu pochowany mąż prawy, kroczący drogą doskonałości, zajmujący się handlem uczciwie". Na grobie chłopca imieniem Mosze zmarłego w 1844 r. czytamy: "Z pochwy wyciągnęła śmierć swój miecz/ Wyciągnęła rękę w srogości swego gniewu/ Zamachnęła się z nim na dziecko maleńkie". Epitafia kończą się frazą z żydowskiej modlitwy za zmarłych Jizkor: "Niech będzie jego dusza związana w woreczku żywych" (metafora oznacza prośbę o ciągłą opiekę Boga).

Najciekawsze są umieszczone na wielu macewach symbole. Na nagrobkach kohenów (potomkowie arcykapłana Aarona) często można zobaczyć dłonie w charakterystycznym geście błogosławieństwa. Na jednym z grobów wypatrzyłem dzban z misą - znak, że zmarły był z rodu Lewiego, syna biblijnego Jakuba (tzw. lewici byli niższymi kapłanami, w świątyni jerozolimskiej obmywali kapłanom ręce, stąd dzban i misa). Jest też bardzo dużo złamanych drzew, często z siekierą wbitą w pień - znak gwałtownej śmierci, połamanych świec lub kwiatów. Są też inne motywy: motyl - symbol wędrówki duszy w nowej szacie, klepsydra - znak przemijania, korona - która oznacza Torę, czyli uczoność i pobożność.

Ale skwierzyńskie macewy to nie tylko przegląd judaistycznej i uniwersalnej symboliki, lecz również cenne zabytki sztuki kamieniarskiej na przestrzeni 200 lat. Ornamenty i liternictwo czasami są bardzo oszczędne, innym razem ozdobne, w zależności od ówczesnej mody. Szkoda tylko, że po tablicach informacyjnych nie ma już śladu. Co więcej, w listopadzie 2003 r. nieznani sprawcy zniszczyli 20 macew. I pewnie na tym się nie skończy - cmentarz jest nieogrodzony, nikt go nie pilnuje.


tekst: Michał Rembas
Artykuł opublikowany w "Gazecie Wyborczej" (dodatek "Turystyka", nr 129) w dniu 3-4 czerwca 2006 r. Dziękujemy Autorowi za zgodę na przedruk tekstu. Wykorzystano m.in. materiały autorstwa Jerzego Kirmiela oraz tłumaczenia epitafiów Jana Pawła Worończaka, w zbiorach Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Zapraszamy też do odwiedzenia strony www.judaika-lubuskie.webpark.pl
Dojazd: przy wyjeździe z miasta w stronę Międzyrzecza i Zielonej Góry po lewej stronie mijamy zadrzewioną górę
Po kilkudziesięciu metrach, naprzeciw restauracji skręcamy w lewo, w gruntową drogę, gdzie możemy zostawić samochód.

zdjęcia: Tomasz Nowak - www.qrrr.com.pl
macewy - Skwierzyna Skwierzyna - cmentarz żydowski
zdjęcia: Małgorzata Płoszaj
Skwierzyna - kirkut zniszczone nagrobki na cmentarzu żydowskim w Skwierzynie macewa na cmentarzu żydowskim w Skwierzynie macewa na cmentarzu żydowskim w Skwierzynie
zdjęcia: Małgorzata Płoszaj
zdjęcia: Andrzej Prauziński
Poszukujemy wszelkich informacji o Żydach ze Skwierzyny i ich nekropolii.
Czekamy też na relacje osób, które pamiętają ten cmentarz z okresu przed II wojną światową.
Teksty i zdjęcia są chronione prawem autorskim.
Wykorzystanie materiałów możliwe wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody Redakcji.
strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas